Zamierzam to wznowić, ponieważ właśnie zarezerwowałem serwis na 30 000 mil w wieku 4 lat. Zazwyczaj serwisuję co roku lub w zależności od przebiegu, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej, jeśli chodzi o podstawy, takie jak wymiana oleju itp. Zazwyczaj stosuję się do harmonogramu producenta w przypadku takich elementów jak paski rozrządu, ale nieco wcześniej, aby mieć margines bezpieczeństwa.
Kiedy rozmawiałem z niezależnym warsztatem, z którego korzystam (Northern Alfa Performance), który ma bardzo dobrą reputację w społeczności Abarth 500, doradzili wymianę paska rozrządu po 4 latach za cenę 385 funtów. Mówią, że robią to we wszystkich pojazdach Abarth, niezależnie od modelu, z doświadczenia. Jedynym powodem, jaki widzę, jest historia degradacji pasków rozrządu w samochodach Abarth w czasie, ale nie jestem przekonany, że muszę to zrobić.
Na inny, ale pokrewny temat dotyczący serwisu omówionego w innym wątku, powiedzieli mi również (i są to 2. niezależny warsztat Abarth, który mi to mówi), że fabryczna przerwa na świecach zapłonowych 0,028" jest absolutnie w porządku, a ustawienie jej na 0,023" - 0,024" grozi słabą iskrą i możliwymi wypadami zapłonu. Silniki Abarth dobrze współpracują z przerwą na świecach zapłonowych ustawioną przez producenta, a jeśli już, to należy je później dostosować w razie potrzeby, aby zachować tę przerwę. Teraz, to 2 niezależne warsztaty Abarth, które pracowały nad silnikami T-Jet i Multiair przez wiele lat w całej gamie Abarth w porównaniu do tego, co ludzie spekulują tutaj jako pierwsi właściciele Abarth.
Proszę o przemyślenia na temat paska rozrządu i przerwy na świecach zapłonowych w odniesieniu do powyższego!
